Martwiąc się niczego nie zyskujesz, tracisz natomiast zdrowie i radość życia.
Anonim

Taki temacik do przemyśleń. Uważam, że warto się nad tym zastanowić, wziąć się w garść zacząć działać. And never, never, never give up! (>inspiracja zamierzam sobie taki w pokoju strzelić ;p)
A poniżej jeden z pierwszych sutaszy które jakoś zaczęły wyglądać. Pierwszy z serii "trochę za duże" chociaż teraz widzę, że w porównaniu z resztą, wcale takie nie są ;]
![]() | |||
Koraliki: crackle+plastik. |
PS Dziękuję za każdą osobę która zainteresowała się blogiem i dodała go do obserwowanych. To bardzo motywuje do pracy. Jak widzicie nawet zrobiłam zdjęcia^.
ładne :) fajne kolorki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdzięki za rzeczowy i konkretny komentarz:) Fajny sutaszowy początek, jest frajda, kiedy zaczyna coś wychodzić:) I ten cytat bardzo mądry i taki "na życie"... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńte są śliczne ;d kolory mają super!
OdpowiedzUsuńŚlicznie ślicznie... jesteś zdolna:)
OdpowiedzUsuń