wtorek, 23 października 2012

►Niebieska elegancja.



Martwiąc się niczego nie zyskujesz, tracisz natomiast zdrowie i radość życia.
Anonim

Ten cytat do mnie jakoś ostatnio wyjątkowo dotarł. Prawda w czystym wymiarze. Ale akurat ten stan umysłu (a może ducha?) jest na prawdę groźny. Wydaje mi się, że nawet nie zdajemy sobie sprawy ile czasu i sił tracimy na zamartwianie się. Które tak w sumie jest bez celowe, bo nie robimy nic w kierunku rozwiązania danej sprawy. No i tracimy tak cenny nam czas... I radość życia, która jest bardzo potrzebna do zebrania sił do pracy, tworzenia, myślenia. 
Taki temacik do przemyśleń. Uważam, że warto się nad tym zastanowić, wziąć się w garść zacząć działać. And never, never, never give up! (>inspiracja zamierzam sobie taki w pokoju strzelić ;p)
 A poniżej jeden z pierwszych sutaszy które jakoś zaczęły wyglądać. Pierwszy z serii "trochę za duże" chociaż teraz widzę, że w porównaniu z resztą, wcale takie nie są ;]

Koraliki: crackle+plastik.




PS Dziękuję za każdą osobę która zainteresowała się blogiem i dodała go do obserwowanych. To bardzo motywuje do pracy. Jak widzicie nawet zrobiłam zdjęcia^.

4 komentarze:

  1. dzięki za rzeczowy i konkretny komentarz:) Fajny sutaszowy początek, jest frajda, kiedy zaczyna coś wychodzić:) I ten cytat bardzo mądry i taki "na życie"... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. te są śliczne ;d kolory mają super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie ślicznie... jesteś zdolna:)

    OdpowiedzUsuń